Mamy
połowę września... trzeba więc zacząć się poważnie zastanawiać nad listopadem i
premierą nowych konsol. Jak wiadomo... konsole to zdecydowanie największy
wydatek, ale na tym się przecież nie kończy. Po kupnie Playstation 3 musiałem
od razu jechać do sklepu by kupić kabel HDMI, bo Sony nie dostarczyło ani HDMI,
ani componentu. Po premierze Xbox 360 musiałem zaopatrzyć się w play &
charge kit. Do tego oczywiście dochodzą gry i inne usługi. Dlatego dobrze jest
się wcześniej przygotować na dodatkowe obciążenia portfela i zaplanować co jest
potrzebne od zaraz, a co może poczekać. Wielkim problemem po części jest start
konsol w tym samym czasie. W poprzedniej generacji problem był rozwiązany
obsuwą jaką zaliczyło Sony z PS3, a także koszmarną ceną konsoli (która
skutecznie odrzuciła mnie od kupna). W tym roku postanowiłem kupić obie
konsole, co jest oczywiście szaleństwem... po pierwsze nie ma szans bym był w
stanie poświęcić obu tyle samo czasu co poświęciłem jednej w poprzedniej
generacji, po drugie elektronika tanieje dosyć szybko i wystarczy zaopatrzyć
się w jedną konsolę i trochę cierpliwości, a drugą za rok czy dwa kupi się już
po obniżce ceny. Ale jak się jest kolekcjonerem, to lekko nie ma...
Playstation
4 startuje w USA 15 listopada. Preorder złożyłem na Amazonie zaraz po
zapowiedzi konsoli. Nie chciało mi się podnieść tyłka z kanapy i jechać do
Gamestopu. Niby w porządku, ale za lenistwo już płacę prawie $8 więcej gdyż
Amazon nie wysyła konsoli za darmo. Całość zamyka się w cenie $443 ($400
konsola, plus wysyłka plus podatek) i Amazon praktycznie gwarantuje dostawę
przed 20.00 wieczorem 15-ego listopada. W skład Launch Edition wchodzi sama
konsola, jeden pad DS4, słuchawki, kabel zasilający, kabel HDMI i przewód USB.
Jako, że zazwyczaj gram na konsoli samemu to nie mam potrzeby kupowania drugiego
kontrolera i póki co nie jestem klientem na kamerę PlayStation Eye. Z tego co
się orientuję nie ma również potrzeby kupowania play & charge kit bo pada
będzie się ładowało na tej samej zasadzie co na PlayStation 3. Zostają więc
gry... jako całkiem spory fan uniwersum
Killzone muszę oczywiście wejść w posiadanie tej gry... i by było chyba na
tyle. Ówcześnie zaopatrzyłem się w abonament PlayStation Plus, więc powinienem
mieć dostęp do Drive Club. Nie widzę na PlayStation 4 nic innego na horyzoncie
w launch window, więc z kwotą ok. $500 powinienem zmieścić się w wydatkach.
Oczywiście dopuszczam możliwość dokupienia jakiegoś contentu online w związku z
niecierpliwym oczekiwaniem na premierę kloca.... niby tylko tydzień różnicy ale
duża różnica w wydatkach no i duża różnica jeżeli chodzi o oczekiwania.
Przede
wszystkim na Xbox One mam premierę złożoną w Gamestop, który odpowiednio
zinkasował już $100 na poczet preordera... tak więc na premierę na samą konsolę
będę potrzebował w sumie tyle samo pieniędzy co na PS4. W skład Day One Edition
wchodzi to samo co w skład innych bundle, ale z nalepką Day One... czyli sensor
Kinect, headset, kabel HDMI, kabel zasilający z zasilaczem. Do tego trzeba
pewnie będzie zakupić play & charge kit za dodatkowe $25. W przyszłości
zapewne rozważę kupno nowych padów, ale póki co jeden pad będzie musiał
wystarczyć. Mówimy więc już o kolejnym wydatku w granicy $500 ($100 już w
Gamestop zostawiłem)... a jeszcze nie wspomniałem o grach. Tak więc na start na pewno trzeba zgarnąć... Battlefield 4,
Forza Motorsport 5, Watch_Dogs, Assassins Creed 4: Black Flag. Na start odpuszczę chyba
RYSE i Dead Rising 3, ale nie wykluczam dodatowych zakupów online.
Cały
czas śledzę informacje odnośnie Dead Rising 3 i RYSE... a sportowe gry nie za
bardzo będą mnie interesować na start. Wiadomym jest, że generacja i tak będzie
się w miarę wolno rozkręcać, a wydawcy zaczną masowo wypuszczać reedycje gier z
PlayStation 3 i Xbox 360... jak chociażby Diablo 3 czy Minecraft. Pytaniem
będzie jak bardzo te edycje będą się różniły i czy na horyzoncie nie pojawią
się inne gry. 2014 rok dalej mieni się bardziej pod dużym znakiem zapytania,
ale jakby The Division i Destiny rzeczywiście się ukazały to moje oczekiwania
zostaną i tak spełnione.
Póki
co premiera GTA V za parę dni...
Komentarze
Ty jesteś jakiś nieogarnięty, przecież Watch Dogs i BF4 ładniej mają wyglądać i lepiej działać na PS4.