Wanted DEAD - part 2

Nawet nie zdajecie sobie sprawy jak się cieszę, że nie napisałem swojego wywodu do końca wczoraj. Sony należą się serdeczne podziękowania za ułatwienie mi zadania.



Tak, tak dobra robota Sony z wycofaniem swojego update’u. No ale po kolei. Jak już wspominałem wczoraj teoretycznie nie powinienem mieć powodów do narzekań. Software PS3 różni się od tego który posiada X360. A, że coś jest inne nie oznacza, że jest gorsze. Nie ma znaczenia czy ktoś ma czarnego penisa czy białego, tylko ma znaczenie wielkość (sorry ale ma) i tym jak się nim operuje. To znaczy wszyscy wiedzą, że software XMB w PS3 jest gorszy od Xboksowego. Sony wiedziało o tym bardzo dobrze, dlatego na usilne prośby graczy postanowiło ich wysłuchać. Trwało to prawie półtorej roku, ale wg. niektórych lepiej późno niż wcale. Update ukazał się wczoraj dodając możliwość słuchania dowolnej muzyki w czasie grania (opcja dostępna od początku w Xbox 360), dostęp do XMB w czasie grania w gry (opcja dostępna od początku w Xbox 360), trophies (odpowiedź na achievementy).

Świetny update, dodający dużo fajnych możliwości. Dlaczego więc narzekam? Nie narzekam dlatego, że go wycofano by wyeliminować z niego błędy. Jasne, odpowiednie QC powinno się odbyć by mieć pewność, że wszystko będzie śmigać jak należy. Błąd Sony... który naprawi i dzięki któremu powinno być oka. Mała wpadka. Większy problem pojawia się, gdy uprzytomnimy sobie jak amatorsko... TAK! A-M-A-T-O-R-S-K-O Sony podeszło do tematu trophies. Na dzień dzisiejszy wszystkich gier na PS3 wyszło około 200 ( +/- 50). Ilość gier posiadających trofea? 1! JEDNA! UNO! ONE!



Sprawa Trophies była ogłoszona przez Sony dosyć dawno temu i każdy czekał na nie z wytęsknieniem. Czy w czasie prac nad update’em, albo inaczej zanim wypuszczono update, nie można było najpierw przygotować update’u do devkitów i zweryfikować zasady i ogólnye wytyczne dewelopingu gier na PS3? Czy tak ciężko było doprowadzić do końca rozmowy z deweloperami i ustalić jak sprawa trophy będzie wyglądać? Widocznie ciężko było, gdyż zaczynają do nas napływać informacje, o liczbie gier które nie doczekają się trophies. Jeżeli Sony pozostanie z polityką wolnej ręki w sprawie trophies, to czy przypadkiem nie było najmniejszego sensu ich wprowadzania? Czy coś się zmieniło? Nie, nadal w tym wypadku Sony pozostaje w tyle za Microsoftem pod kątem software. Achievementy w grach na X360 mają z góry ustalone zasady, swoje wartości punktowe. Są wyznacznikiem. I jasne, achievement achievementowi nie jest równy, ale nie zmienia to postaci rzeczy, że są dodatkiem zoptymalizowanym. Sony wprowadziło tylko dodatkowy burdel, a trophies nie różnią się w ogóle od zwykłych medali dostępnych w niektórych grach z tą różnicą, że teraz będą one widoczne w XMB.



Kolejną sprawą jest słuchanie muzyki z dysku w czasie grania w gry. Jak się okazuje nie wychodzi to tak słodko jak powinno, gdyż opcja ta po prostu nie działa. Wyjaśnienie, że Sony dało po raz kolejny wolną rękę deweloperom by to oni sami mogli zdecydować czy gracz dostanie taką mozliwość czy nie jest po prostu żenującą amatorszczyzną. Albo ma się jakieś z góry ustalone zasady, albo nie robi się nic. Software PS3 było ok, nie powalał na kolana. Dawał swoje ograniczone możliwości, ale było wszystko ok. Teraz niepotrzebnie stworzono hype, niepotrzebnie obiecując graczom gwiazdkę z nieba, a dając kupę w sosie słodko-gorzkim. Przypomnę tylko, że nie mówimy tutaj o niczym nadzwyczajnym. Chodzi o proste puszczenie muzyki. I jasne, nie jestem programistą i nie byłbym wstanie napisać takie playera i update’ować software, ale są ludzie którzy to zrobiliby z zamkniętymi oczami. Ciężko jest Sony rozglądnąć się za nimi? Czyżby firma nadal tkwiła w poprzedniej generacji, gdzie O/S konsoli był nieskomplikowany i nie potrzebował żadnych bajerów? Nie zmienia to faktu, że Sony bardzo źle przygotowało się do walki ze swoim największym konkurentem, a sukcesy jakie osiąga może zawdzięczać tylko i wyłącznie przywiązaniu klientów do marki i resztką ekskluzywnych tytułów jakie posiada.


Trzeciej i ostatniej rzeczy nie skomentuję, gdyż sam nie przetestowałem nowego update’u i pewnie nie uczynię tego do czasu aż wydadzą poprawiony.

Sony bardzo mi przykro, ale




To tyle odnośnie Sony...



CZAS NA OGŁOSZENIA PARAFIALNE!


1. Zakupiłem film Deja Vu z Denzelem Washingtonem w wersji Blu-Ray. Film ten widziałem wcześniej u znajomego również w wersji Blu-Ray. Ogólnie nie posiada on jakiś specjalnych fajerwerków by zmuszać się na zakup wersji BR, ale jest na tyle fenomenalną produkcją, że polecam każdemu dodać go do kolekcji. Pewnie opiszę wrażenia, gdy obejrzę go po raz kolejny.

2. Chciałem wszystkim czytelnikom tego wybitnego bloga złożyć najlepsze życzenia z okazji Dnia Niepodległości.

3. Odpowiadając na komentarze. Blog o NY jest póki co wstrzymany, gdyż nie mam dla niego czasu. Być może w niedalekiej przyszłości do niego powrócę. Chociaż zaległości i wrażeń co niemiara. Jeżeli jestem alienem, to by tłumaczyło dlaczego mam tak dużego penisa i jestem świetny w łóżku.

4. Pozdrawiam wszystkich czytelników i jeszcze bardziej tych zostawiających komentarze!

Komentarze